Posiedzenie nr XIII:  Stenogram |  Prezentacja

Potrzebna jest ponowna lustracja Antoniego Macierewicza i powtórne postępowanie sprawdzające, które powinna przeprowadzić Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – to wnioski z kolejnego posiedzenia zespołu śledczego Platformy Obywatelskiej ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa. Posłowie obradowali w środę (20.02.2019) w Sejmie.

– Nie mamy wątpliwości, że Macierewicz szkodził bezpieczeństwu Polski. Jest pytanie o intencję – mówiła przewodnicząca zespołu Joanna Kluzik-Rostkowska. Przypomniała, że zespół już wystąpił do szefa IPN o ponowną lustrację byłego ministra obrony narodowej. Przygotuje też pytanie, jakie służby prowadziły wobec niego postępowanie sprawdzające w 2015 r., czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czy Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Zdaniem posłanki nie można też pominąć wątku kontaktów służb PRL ze służbami radzieckimi i pytania, czy Macierewicz w tej przestrzeni się pojawił i w jakiej roli?.

Członkowie zespołu zwracali uwagę na szkodliwą działalność Macierewicza, m.in. zdekonspirował polskich agentów w raporcie z weryfikacji WSI, wprowadził w przestrzeń publiczną szereg fałszywych informacji (katastrofa smoleńska), które podzieliły i skonfliktowały społeczeństwo, masowo zwalniał najlepszych dowódców wojskowych, zablokował plan modernizacji armii i upublicznił tajne informacje o zasobach wojennych środków bojowych.

– Gdyby jakikolwiek urzędnik państwowy dopuścił się choćby jednego z tych działań to zajmowałyby się nim wszystkie służby, a tu nic się nie dzieje – zauważył płk Paweł Białek, w latach 2007-2012 zastępca szefa ABW. – Kim więc jest Antoni Macierewicz? Dlaczego dostał taką władzę? – pytała posłanka Elżbieta Radziszewska. – Sam je sobie zadaję – odpowiedział płk Białek. – Trudno zrozumieć, że osoba, która wykazała się taką niefrasobliwością, znów dostaje nadzór nad służbami, z którymi należy obchodzić się bardzo delikatnie – mówił były wiceszef ABW, gość zespołu.

– To nie jest problem konkretnego człowieka tylko środowiska – dodał również zaproszony na posiedzenie Antoni Podolski, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w latach 2008-2009. Zwrócił uwagę, że Macierewicz jest popierany przez środowisko Radia Maryja i ojca Tadeusza Rydzyka, który w latach 90. bezproblemowo dostał zgodę na nadawanie z terenu Rosji, o co z trudnościami starało się Polskie Radio. Podczas posiedzenia zastanawiano się też, czy to możliwe, by Jarosław Kaczyński nie znał przeszłości swojego najbliższego współpracownika Kazimierza Kujdy, wieloletniego prezesa spółki „Srebrna”, który zarejestrowany był przez SB jako TW „Ryszard”? – Trudno w to uwierzyć, by prezes Kaczyński nie miał przynajmniej dużych podejrzeń – odpowiedział płk Białek.